Plan Informatyzacji Państwa a architektura korporacyjna

Kategoria II

Plan Informatyzacji Państwa (PIP) jest instrumentem planowania i koordynowania informatyzacji działalności podmiotów publicznych w zakresie realizowanych przez te podmioty zadań publicznych. Wprowadza go Ustawa z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. W projekcie Plan Informatyzacji Państwa na lata 2011-2015 pojawiła się próba diagnozy, dlaczego realizacja wcześniejszego Planu Informatyzacji (obejmującego lata 2009-2010) nie była do końca sukcesem (a zdaniem niektórych należy uznać ją za klęskę).

Zdaniem autorów projektu PIP :

Konstrukcja PIP na lata 2007-2010 zawierała (…) istotną dysproporcję; projekty sektorowe były w nim reprezentowane silniej niż projekty ponadsektorowe. Brak zarządzania portfelowego,zarządzania architekturą korporacyjną, utworzenia jednolitego budżetu na informatyzację, realizowanego w ramach wydzielonej części budżetowej doprowadził do powstawania rozwiązań silosowych, dziedzinowych o zasięgu maksymalnie jednego resortu.

Ponadto autorzy projektu nowego PIP zauważają:

Nie sformułowano koncepcji jednolitego systemu informatycznego państwa, z dobrze zdefiniowanymi elementami architektury korporacyjnej oraz elementami koordynacji i zarządzania, w następstwie czego brakuje powiązań pomiędzy dziedzinowymi systemami poszczególnych resortów. Tracony jest w ten sposób efekt synergii możliwy do uzyskania dzięki modernizacji procesów administracyjnych, szczególnie realizowanych horyzontalnie, w poprzek wertykalnych systemów dziedzinowych.

Przy tak zdiagnozowanym problemie autorzy projektu nowego PIP postulują, aby:

wyposażyć urząd ministra właściwego ds. informatyzacji w kompetencję architekta systemów teleinformatycznych administracji publicznej. Kompetencja taka pozwoli zapobiec dalszej separacji systemów dziedzinowych i obserwowanych redundancji przedsięwzięć informatyzacyjnych.

W kolejnym kroku zdaniem autorów projektu nowego PIP należy:

wprowadzić instytucję Głównego Architekta Systemów Informacyjnych Państwa, który opracuje mapę infrastruktury informatycznej państwa oraz będzie dbał o spójność tworzonych systemów z architekturą systemu informatycznego Państwa.

Wydaje się, że takie podejście jest gigantycznym krokiem do przodu jeżeli chodzi o postrzeganie zarządzania informatyzacją organizacji sektora publicznego (bo tak należy rozpatrywać planowane kroki). Jest to też próba odejścia od resortowego wdrażania IT w administracji publicznej.

Jedyną łyżką dziegciu może być formalne umocowanie planowanych ról – będą one związane z działem informatyzacja. Wydaje się, że bardziej optymalnie byłoby, gdyby umocować je na poziomie premiera (bo dopiero wówczas można byłoby mówić o architekturze korporacyjnej państwa, jako narzędziu koordynacji modernizacji państwa).

Aby jednak nie zakończyć tak pesymistycznie – zawsze można spojrzeć na planowane prace jako na początek drogi.  Czyli mówimy o architekturze korporacyjnej IT państwa (enterprise IT architecture) – a z czasem dojdziemy do architektury korporacyjnej państwa.